Tematyką bloga ma być pielęgnacja moich włosów oraz ich zapuszczanie. Blog mam mi służyć głównie jako miejsce zapisywania różnych spostrzeżeń, obserwacji związanych z pielęgnacją włosów, a także jako źródło informacji dla osób zainteresowanych tematem.

środa, 1 stycznia 2014

Miesięczna aktualizacja długości - styczeń 2014

Tym razem zupełnie punktualnie, pierwszego dnia stycznia.

Zdjęcia jak zwykle są robione komórką. Tym razem wstawiam dwa - jedno jest lekko rozmyte, ale widać na nim idealnie długość, drugie jest wyraźniejsze, ale odchyliłam na nim głowę do tyłu i włosy wyglądają na dłuższe.
Wstążki tym razem również są dwie - z nowym rokiem przechodzę do kolejnego celu którym jest wcięcie w talii. Według moich pomiarów jest to 79 cm. Czyli w tym roku powinnam go osiągnąć, a nawet przejdę już do zapuszczania do bioder.
Przekłamana długość, za to zdjęcie wyraźne.

Tutaj długość jest taka jak w rzeczywistości, za to zdjęcie trochę niewyraźne.

           Co się działo w grudniu          
W grudniu moje włosy urosły o 1,5 cm. Niby nie jest to mało, ale liczyłam na większy przyrost. Przez cały grudzień wcierałam olejek Khadi stymulujący wzrost włosów. Wcierałam go przed każdym myciem, na minimum 2 godziny, chociaż częściej zostawiałam go na noc. Wewnętrznie nie przyjmowałam nic - nie piłam drożdży ani skrzypokrzywy, piłam jedynie olej lniany. Planowałam troszkę inaczej, ale przynajmniej mam pojęcie jak działa olejek solo.

Obecna długość włosów to 71,5 cm.

           Plany na styczeń          
Olejek Khadi jest drogi, ale i bardzo wydajny więc testować go będę jeszcze przez parę dobrych miesięcy. Za jakiś czas pewnie połączę go z inną wcierką - mam ich zapas na jakieś 400 aplikacji. Ale to pewnie jeszcze nie w styczniu.
Jeśli poczuję się wystarczająco zmotywowana to spróbuję wrócić do drożdży i skrzypokrzywy, jednak sądzę, że przyda się jeszcze jeden miesiąc testowania działania olejku solo.
Poza tym - chcę napisać opinię o olejku po pierwszym miesiącu używania, zaktualizować kolekcję moich mazideł, jeszcze raz nałożyć cassię. Raczej nie pokażę żadnej fryzury, choć planuję to już od dawna - nie ma mi kto robić zdjęć moich fryzur.

4 komentarze:

  1. A mi się wydaje że to pierwsze zdjecie robione jest ,,z góry'' i temu tak wygląda - często tak robią zdjecia niestety;/ Masz śliczne włosy ich struktura podobna jest do włosów mojej siostry;) Oby jak najszybciej rosły!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie tak też to wygląda, chociaż z tej "sesji" miałam też zdjęcia robione z większej odległości i długość była podobnie przekłamana. Ale robienie zdjęć do aktualizacji nigdy nie było łatwe.
      Dziękuję za komplement =)

      Usuń
  2. Śliczne włosy!Kochana,czy przy używaniu Khadi zauważyłaś wzmożone wypadanie włosów?P.S.Paczuszka wysłana-w poniedziałek powinna być.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wręcz przeciwnie, wypada mi mniej włosów niż zwykle. Za parę dni napiszę opinię o Khadi po miesiącu używania, zajrzyj jeśli jesteś zainteresowana - akurat o wypadaniu napiszę troszkę bardziej szczegółowo.

      Usuń

Na komentarze zawsze odpowiadam na tym blogu, nie na Waszych - nie dam rady śledzić takiej korespondencji.
Proszę nie zostawiać komentarzy reklamujących Wasze blogi. I tak zaglądam na bloga każdego komentatora, a komentarze z taką formą reklamy będą usuwane.